Niespokojna gleba: ukryta historia Islandmagee

Niespokojna gleba: ukryta historia Islandmagee
John Graves

Ukryte w skalistych wzgórzach wschodniego wybrzeża hrabstwa Antrim leży Islandmagee, trawiaste miasteczko na półwyspie, epicentrum pobliskich portów Larne i Whitehead. Słabo zaludnione i oddalone od rażących świateł Belfastu, nadmorskie obszary miasta są często odwiedzane przez fotografów i poszukiwaczy piękna ze względu na czyste niebo, oceaniczne widoki i niesamowitą atmosferę, którą można znaleźć w niewielu innych miejscach.lokalizacjach w całej Irlandii.

Szkic starego widoku na południe od The Gobbins, w pobliżu miejsc masakr z 1641 r. i procesów czarownic na Islandmagee. Źródło: Eddie McMonagle.

Poszarpany półwysep

Bogactwu piękna Islandmagee dorównuje jej rozległa historia, której najwcześniejsze korzenie sięgają mezolitu, kiedy to kultura łowiecko-zbieracka rozkwitła wraz z bardziej wyrafinowanymi sposobami życia. Narzędzia i broń stały się bardziej rozwinięte, podczas gdy metody pochówku i produkcji rolnej przeszły do okresu, który obecnie uznaje się za neolit.Pewne tradycje zostały zachowane w Islandmagee: mieszkańcy słynnie przestrzegali programu płodozmianu, w którym uprawiano fasolę, aby dostarczyć azot do ich nadmorskiej gleby. Termin "beaneaters" pojawił się jako przydomek mieszkańców Islandmagee i przetrwał do czasów współczesnych.

Zakrwawiona gleba

Każdy etap cywilizacji w Irlandii można prześledzić wstecz do krwi, która nasączyła glebę wschodniego półwyspu Antrim. Najwcześniejszą nazwą tego, co obecnie znamy jako Islandmagee, było Rinn Seimhne (The District of Seimhne), uważane za pochodzące od jednej z walczących frakcji celtyckich plemion Irlandii. Poza wpływem plemion celtyckich, Islandmagee podobno otrzymało również częśćswój tytuł od MacAodha (Magee), wówczas prominentnej i dobrze uzbrojonej rodziny w okolicy.

Zobacz też: 10 urokliwych irlandzkich miasteczek, które musisz odwiedzić

Wzgórza Islandmagee służyły jako jedna z głównych scen, na których rozegrały się koszmary Wojny Trzech Królestw. Konflikt ten, powszechnie nazywany Wojną Jedenastoletnią, był świadkiem wojny domowej w Irlandii, Anglii i Szkocji pod królewskim przywództwem króla Karola I. Zapoczątkowany w 1641 r. buntem irlandzkiej szlachty katolickiej, która chciała przejąć kontrolę nad Anglią.administracja w Irlandii, konflikt etniczny, w którym staroangielscy i gaeliccy irlandzcy katolicy walczyli z protestanckimi kolonistami. Tysiące osadników w Irlandii miało zginąć z rąk angielskich parlamentarzystów i szkockich Covenanterów, a wiele z najmroczniejszych i najbardziej krwawych okropieństw konfliktu było szczególnie nieobecnych na kartach historii.

Zamek Carrickfergus, z którego w 1641 r. dokonano masakry w Islandmagee, a w 1711 r. potwierdzono winę czarownic.

Noc terroru

Angielska administracja spotkała się z irlandzkim katolickim buntem w Islandmagee. 8 stycznia 1641 r. siły angielskie i szkockie wyłoniły się z korytarzy zamku Carrickfergus z rozkazem zabijania. Wszyscy irlandzcy katoliccy mieszkańcy Islandmagee, szacowani na ponad 3000 mężczyzn, kobiet i dzieci, zostali wymordowani w ciągu jednego wieczoru. Masakra została uznana zaBył to pierwszy konflikt między Irlandią a Anglią, który wywołał znaczne oburzenie opinii publicznej: w czasie masakry irlandzka ludność katolicka Islandmagee była jedną z niewielu w Ulsterze, która nie ogłosiła otwartego buntu przeciwko angielskiej administracji.

Powyżej: Karol I, monarcha panujący w czasie wojny jedenastoletniej i przeciwnik irlandzkiej rebelii.

Warto zauważyć, że publiczna świadomość masakry była prawie nieistniejąca aż do 1840 r. Agenci Irish Ordnance Survey przybyli na półwysep, zbierając informacje na temat jego populacji i geografii, kompilując lokalne wspomnienia. Mieszkańcy Islandmagee opowiadali historie horroru, przekazywane przez kolejne pokolenia rodzin. Miejscowi opowiadali o szokujących wydarzeniach prawie dwa lata później.wieki wcześniej, kiedy to znaczna część ludności tego obszaru została wymordowana przez wojska kolonizacyjne - a wiele palców winy wskazywało na szkockich osadników z Ballymeny.

Od wojny do czarów

Okropności w Islandmagee z 1641 r. dodały krwawą, ale rzadko otwieraną stronę do niezapisanych ksiąg zapomnianej historii Irlandii. Wizyta Irish Ordnance Survey w Islandmagee w 1840 r. pokazała siłę opowiadania historii: brak dokumentów został zastąpiony silną tradycją ustną, która utrzymała masakrę z 1641 r. przy życiu w zbiorowej pamięci Islandmagee. Wydarzenia, które nastąpiły po wojnieWśród tych wydarzeń znalazły się ostatnie procesy czarownic w Irlandii, które oznaczały koniec krwiożerczych podejrzeń, które pochłonęły życie tysięcy kobiet w całej Europie.

Zobacz też: Najlepsze rzeczy do zrobienia w Garden City, Kair

W marcu 1711 r. sądy w Carrickfergus rozpoczęły dalsze prześladowania. Osiem kobiet zamknięto w karcerach, a następnie obrzucono zgniłymi owocami i kamieniami. Po sensacyjnym procesie doszło do publicznego upokorzenia uczestniczącej w nim publiczności, po czym kobiety zostały uwięzione na rok. Osiem kobiet uznano za winne demonicznego opętania umysłu, ciała i duszy nastoletniej kobiety.dziewczyna: szokujący werdykt, który wciąż odbija się echem w ukrytej historii Antrim.

Średniowieczna ilustracja przedstawia proces oskarżonej czarownicy. Kobiety były wiązane za nadgarstki i stopy, a następnie wrzucane do wody. Śmierć przez utopienie była pewna. Zdjęcie: Biblioteka Uniwersytetu w Glasgow

Próby grozy i popiołów

Według historyków i antropologów, podejrzenia o czary i czarną magię były koncepcją przywiezioną do Irlandii przez osadników z Anglii i Szkocji. Rzeczywiście, szkocko-prezbiteriańskie dziedzictwo Islandmagee było silne wśród jego ówczesnych 300 mieszkańców. Szkocja była świadkiem najgorszych praktyk: podczas gdy prawo zwyczajowe w Anglii i Irlandii skazało niewiele osób, Szkocja była świadkiem wielu przestępstw.ściganie ponad 3000 osób, przy czym ponad 75% prześladowanych skazano na śmierć przez spalenie lub uduszenie.

Podstawą kontrowersyjnej sprawy były słowa nastolatki Mary Dunbar, która wykazywała wszystkie rzekome oznaki opętania przez demony: krzyczała, przeklinała, wrzeszczała i wymiotowała szpilkami i gwoździami. Maniakalna Dunbar twierdziła, że widziała osiem kobiet ukazujących się jej jako widma. Osiem kobiet oskarżonych w wyniku parady tożsamości, zabezpieczono dowody przeciwko tym kobietom w ich sprawie.Kobiety, zepchnięte na margines i bezsilne wobec decyzji sądu, spełniały wszystkie kluczowe cechy czarownic: niezamężne, otwarte i skrajnie ubogie.

Nie jest jasne, co stało się z Mary Dunbar i ośmioma skazanymi "czarownicami" z Islandmagee. Gdy zainteresowanie sprawą odżyło na początku XX wieku, bardziej współczesny konflikt w Irlandii doprowadził do zniszczenia odpowiednich dokumentów i rejestrów publicznych. Chaos irlandzkiej wojny domowej (1921-23) doprowadził do zniszczenia Biura Rejestrów Publicznych, z wieloma dokumentami Kościoła Irlandii dotyczącymi sprawy.procesy czarownic poddały się płomieniom.

Historia i kultura Irlandii jest przesiąknięta mitami i legendami. Aby dowiedzieć się więcej o alternatywnej historii wyspy, zapoznaj się z naszymi wpisami na ConnollyCove - stronie z najlepszymi celami podróży w Irlandii.




John Graves
John Graves
Jeremy Cruz jest zapalonym podróżnikiem, pisarzem i fotografem pochodzącym z Vancouver w Kanadzie. Z głęboką pasją do odkrywania nowych kultur i poznawania ludzi z różnych środowisk, Jeremy wyruszył w liczne przygody na całym świecie, dokumentując swoje doświadczenia za pomocą wciągającej opowieści i oszałamiających obrazów wizualnych.Po studiach dziennikarskich i fotograficznych na prestiżowym Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej Jeremy doskonalił swoje umiejętności jako pisarz i gawędziarz, umożliwiając mu przenoszenie czytelników do serca każdego odwiedzanego przez siebie miejsca. Jego umiejętność łączenia narracji historycznych, kulturowych i osobistych anegdot przyniosła mu lojalnych zwolenników na jego uznanym blogu Traveling in Ireland, Northern Ireland and the world pod pseudonimem John Graves.Romans Jeremy'ego z Irlandią i Irlandią Północną rozpoczął się podczas samotnej wyprawy z plecakiem po Szmaragdowej Wyspie, gdzie natychmiast urzekły go zapierające dech w piersiach krajobrazy, tętniące życiem miasta i serdeczni ludzie. Jego głębokie uznanie dla bogatej historii, folkloru i muzyki regionu skłoniło go do powracania raz po raz, całkowicie zanurzając się w lokalnych kulturach i tradycjach.Na swoim blogu Jeremy dostarcza bezcennych wskazówek, rekomendacji i spostrzeżeń dla podróżnych, którzy chcą poznać czarujące miejsca w Irlandii i Irlandii Północnej. Niezależnie od tego, czy odkrywa ukryteklejnotów w Galway, podążając śladami starożytnych Celtów na Grobli Olbrzyma lub zanurzając się w tętniących życiem ulicach Dublina, skrupulatna dbałość Jeremy'ego o szczegóły gwarantuje, że jego czytelnicy mają do dyspozycji najlepszy przewodnik turystyczny.Jako doświadczony globtroter, przygody Jeremy'ego wykraczają daleko poza Irlandię i Irlandię Północną. Od przemierzania tętniących życiem ulic Tokio po odkrywanie starożytnych ruin Machu Picchu, nie pozostawił kamienia na kamieniu w swoich poszukiwaniach niezwykłych doświadczeń na całym świecie. Jego blog jest cennym źródłem informacji dla podróżników poszukujących inspiracji i praktycznych porad dotyczących ich własnych podróży, bez względu na miejsce docelowe.Jeremy Cruz, poprzez swoją wciągającą prozę i urzekające treści wizualne, zaprasza cię do przyłączenia się do niego w transformacyjnej podróży przez Irlandię, Irlandię Północną i świat. Niezależnie od tego, czy jesteś podróżnikiem w fotelu szukającym zastępczych przygód, czy doświadczonym odkrywcą szukającym kolejnego celu, jego blog obiecuje być Twoim zaufanym towarzyszem, przynosząc cuda świata na wyciągnięcie ręki.