Irlandzkie pożegnanie: Zwycięzca Oscara 2023 dla najlepszego filmu krótkometrażowego

Irlandzkie pożegnanie: Zwycięzca Oscara 2023 dla najlepszego filmu krótkometrażowego
John Graves

An Irish Goodbye to czarna komedia z 2022 roku w reżyserii Rossa White'a i Toma Berkeleya, opowiadająca historię dwóch braci, którzy zmagają się z przedwczesną śmiercią matki.

An Irish Goodbye trwa zaledwie 23 minuty, ale w tym krótkim czasie oddaje wyjątkowość irlandzkiej kultury, lokalne kolokwializmy i prawdziwie słodko-gorzką narrację. W tym artykule zajmiemy się dogłębnie fabułą tego wyjątkowego filmu krótkometrażowego, miejscem kręcenia, obsadą i nie tylko.

PSA: SPOILERY PRZED NAMI

Czy irlandzkie pożegnanie zdobyło Oscara?

An Irish Goodbye zasłużenie zdobył Oscara dla najlepszego krótkometrażowego filmu akcji na żywo podczas 95. dorocznej ceremonii rozdania nagród Akademii Filmowej. James Martin, który wcielił się w rolę brata Lorcana, był również pierwszą osobą z zespołem Downa, która zdobyła Oscara.

Czy irlandzkie pożegnanie zdobyło nagrodę BAFTA?

An Irish Goodbye z łatwością zbiera wyróżnienia, ostatnio zdobywając nagrodę BAFTA dla najlepszego brytyjskiego filmu krótkometrażowego.

Gdzie kręcono film "Irlandzkie pożegnanie"?

Irlandzkie pożegnanie zostało nakręcone w hrabstwie Derry, hrabstwie Down (Saintfield) i hrabstwie Antrim (Templepatrick). Ukazuje wiejskie i surowe piękno irlandzkiej wsi, szczególnie w początkowych scenach, w których spotykamy się z falistymi wzgórzami jak okiem sięgnąć.

Pożegnanie z Irlandią było kręcone głównie w hrabstwach Irlandii Północnej, co ma sens, biorąc pod uwagę, że zostało sfinansowane przez NI Screen. Wiejskie tło dodaje również poczucia izolacji odczuwanej przez obu braci i tego, jak w zasadzie utknęli razem, dopóki nie dojdą do porozumienia i nie pójdą na kompromis.

Zobacz też: George Best Trail - George Best Family & Wczesne życie w Belfaście

Hrabstwo Derry - miejsce kręcenia filmu

Hrabstwo Derry jest pełne bogatej historii, a w 2013 roku zostało uznane za brytyjskie miasto kultury. Od historycznych murów miejskich Derry po wioskę rzemieślniczą i Muzeum Wolnego Derry, jest to miasto tętniące wyjątkowością kultury i historii Irlandii Północnej.

Miejsce kręcenia filmu Irlandzkie pożegnanie

Hrabstwo Down - miejsce kręcenia filmu

Hrabstwo Down rozciąga się wzdłuż irlandzkiego wybrzeża i oferuje zapierające dech w piersiach malownicze widoki na Morze Irlandzkie. Hrabstwo słynie również z tego, że jest potencjalnym miejscem spoczynku Świętego Patryka, patrona Irlandii.

Hrabstwo Down jest domem dla wielu ruin kościołów, w szczególności opactwa Inch, o którym mówi się, że zostało zbudowane już w XII lub XIII wieku. Góry Mourne to kolejny słynny naturalny punkt orientacyjny przypisany do hrabstwa Down, a Silent Valley oferuje szczególnie miejsce na ukojenie i spokój, na tle zapierających dech w piersiach i zapierających dech w piersiach widoków na najwyższe pasmo górskie na północy.Irlandia.

Miejsce kręcenia filmu Irlandzkie pożegnanie

Saintfield - miejsce kręcenia filmu

Saintfield było jednym z głównych miast wykorzystywanych jako miejsce kręcenia filmu An Irish Goodbye. Jest to cywilna wioska parafialna, która pasuje do religijnych konotacji widocznych w filmie krótkometrażowym. Jeśli zdarzy ci się odwiedzić Saintfield, koniecznie sprawdź Rowallane Gardens, malowniczy ukryty klejnot wypełniony zielenią, dojrzałymi drzewami i lasem.

Miejsce kręcenia filmu Irlandzkie pożegnanie

Hrabstwo Antrim - miejsce kręcenia filmu

Hrabstwo Antrim to kolejna słynna część naszej Szmaragdowej Wyspy, najbardziej znana z malowniczych nadmorskich tras i szczególnie przerażającego, ale ekscytującego mostu linowego Carrick-A-Rede. Hrabstwo Down jest także domem dla mitologicznej Giants Causeway i zapierających dech w piersiach Glens of Antrim.

Jasne jest, dlaczego właśnie to hrabstwo zostało wykorzystane w filmografii An Irish Goodbye, nawet jeśli nie widzimy każdego słynnego punktu orientacyjnego, nadal możemy docenić wiejskie piękno tej ziemi.

Miejsce kręcenia filmu Irlandzkie pożegnanie

Irlandzkie pożegnanie w obsadzie

An Irish Goodbye zawiera obsadę utalentowanych irlandzkich aktorów, w tym tych z imponującymi życiorysami i przyszłych gwiazd, na które warto zwrócić uwagę.

Kto gra Lorcana w An Irish Goodbye?

Lorcan jest grany przez aktora z Belfastu, Jamesa Martina.

Zdobycie Oscara było szczególnie wyjątkowe dla Jamesa, ponieważ jest on pierwszym aktorem z zespołem Downa, który odebrał tę nagrodę; teraz może dodać do tego repertuaru również zwycięstwo BAFTA. James jest także ambasadorem Mencap NI i wschodzącą gwiazdą, na którą warto zwrócić uwagę.

Kto gra Turlocha w An Irish Goodbye?

W rolę drugiego brata, Turlocha, wcielił się urodzony w Ballymenie aktor Seamus O'Hara.

Seamus O'Hara zdobył w ostatnich latach kilka imponujących ról, takich jak rola w filmie The Northman z 2022 roku oraz rola w przebojowym serialu Netflix Shadow and Bone. Z pewnością w najbliższej przyszłości Seamus ponownie trafi na nasze ekrany.

Kto gra Ojca O'Shea w Irlandzkim pożegnaniu?

Ojciec O'Shea jest grany przez lokalnego komika Paddy'ego Jenkinsa.

Nie pomyliłbyś się, przysięgając, że widziałeś już gdzieś ojca O'Shea, i miałbyś rację. Jenkins przez długi czas wcielał się w rolę pastora Begbie'ego w Give My Head Peace. Chociaż od tego czasu osiągnął znacznie większy rozgłos, nadal będziemy go oglądać na naszych ekranach w niedalekiej przyszłości.

Irlandzkie pożegnanie

Fabuła irlandzkiego pożegnania

Fabuła opowiada historię dwóch braci, którzy radzą sobie ze stratą matki. To rozgrzewająca serce opowieść, która przedstawia realia śmierci, powrót do siebie skłóconej rodziny i trudne decyzje, które trzeba podjąć po tym wydarzeniu.

Czy irlandzkie pożegnanie to komedia?

Słodko-gorzka fabuła "Irlandzkiego pożegnania" jest również okraszona elementami irlandzkiego humoru. Jest to czarna komedia, która podkreśla irlandzką mentalność radzenia sobie z trudnymi czasami poprzez śmiech. Jest to mechanizm radzenia sobie w kraju i można go znaleźć w najbardziej wiejskich irlandzkich rodzinach.

Szczególnie komiczne momenty obejmują księdza odnoszącego się do prochów matki jako "nie więcej niż wanna Bisto" i modlitwę Lorcana do Boga, kiedy mówi: "Prawdopodobnie nie odezwę się do ciebie ponownie, dopóki następnym razem coś się nie wydarzy".

Co się dzieje w irlandzkim pożegnaniu?

Po śmierci matki dwaj zwaśnieni bracia próbują uporać się z następstwami i poradzić sobie z ziemią uprawną, którą pozostawiła. Brat Lorcan jest nieugięty, że może utrzymać farmę i nie chce sprzedawać ani wyprowadzać się z posiadłości.

Brat Turlough uważa jednak, że Lorcan musi zamieszkać z ciotką Margaret, aby zaopiekowała się nim teraz, gdy ich matka odeszła. Planuje sprzedać farmę, zanim wróci do swojego domu w Londynie.

W filmie występują tylko trzy postacie przez całe 23 minuty, co jest genialne, ponieważ zwiększa poczucie samotności i izolacji, które są powszechnie odczuwalne w niektórych częściach wiejskiej Irlandii. To subtelnie wyjaśnia, dlaczego Turlough wyjechał i dlaczego martwi się, że zostawia brata samego.

Początek irlandzkiego pożegnania

Początek An Irish Goodbye to dość ponura scena. W pierwszych scenach spotykamy się z obrazem martwego królika, wprowadzając temat śmierci, zanim zostaniemy powitani ujęciem Lorcana trzymającego prochy swojej matki na tylnym siedzeniu samochodu.

Po powrocie do domu ojciec O'Shea i Turlouch rozmawiają o zmartwieniach Lorcana, a na pytanie, jak się czuje, przesuwa się do ujęcia Lorcana leżącego na ziemi na plecach. Ten szczególny moment oferuje przebłysk komicznej ulgi i ustanawia precedens dla czarnego humoru, który ma nastąpić.

Innym znaczącym momentem w pierwszych scenach filmu jest komentarz Lorcana do księdza: "Możesz powiedzieć swojemu kumplowi Jezusowi, że jest prawym kutasem". To dość ostra linia i chociaż nie jest zły na samego ojca O'Shea, Lorcan wyraża swoje oburzenie na Boga i niesprawiedliwość odczuwaną, gdy ktoś umiera.

Zamiast dręczyć Lorcana o szerszy obraz Bożego planu, ojciec O'Shea po prostu zgadza się z nim, mówiąc: "Masz rację, czasami jest kutasem". To powszechny wewnętrzny konflikt odczuwany przez tych, którzy wierzą w Boga, a reżyserzy Ross White i Tom Berkeley wykonują świetną robotę, przedstawiając realia tego wewnętrznego zamieszania.

Narracja irlandzkiego pożegnania

Ojciec O'Shea zostawia obu mężczyznom notatkę, która należała do ich matki, listę 100 rzeczy, które chciała zrobić przed śmiercią. To wyznacza precedens filmu, w którym pojawia się wiele wzruszających momentów, w których bracia godzą się, wypełniając listę na jej cześć.

Chociaż jest to trochę niekonwencjonalne, ponieważ używają jej prochów jako pojazdu do wykonywania czynności z listy, tj. przywiązują prochy do balonów z helem, ponieważ chciała przelecieć się balonem na ogrzane powietrze, oferuje wiele komicznych momentów, które służą jako mała ulga w trudach żałoby.

Podczas tej podróży widzimy, jak obaj bracia wracają do swoich braterskich zwyczajów, wygłupiając się ze sobą i Lorcanem, który ma szczególny talent do namawiania Turlocha do robienia rzeczy, którym jest przeciwny.

Lista na nowo ożywia ich relację, a później dowiadujemy się, że ojciec O'Shea nigdy nie przekazał listy rzeczy do zrobienia ich matce. Lorcan po prostu wymyślił te czynności, aby przeciągnąć Turlougha w porządkowaniu farmy i spędzić czas z bratem, za którym tak bardzo tęskni.

Jak kończy się An Irish Goodbye?

Napięcie wzrasta, gdy Lorcan podsłuchuje brata dyskutującego o sprzedaży farmy, pomimo jego protestów. Mroczny humor pojawia się, gdy Lorcan próbuje wysłać prochy swojej matki do skoku ze spadochronem. Pomimo obaw Turlougha, prochy spadają, a wazon rozbija się, pozostawiając przygnębiającą scenę, w której prochy nasiąkają deszczem.

Film portretuje konflikt rodzinny, który często pojawia się, gdy ludzie spotykają się z druzgocącą stratą, każdy po prostu stara się zrobić wszystko, co w jego mocy. Rozpad relacji między braćmi jest szczególnie podkreślony, gdy Lorcan próbuje zabrać część ostatnich szczątków swojej matki, stwierdzając: "Zabieram moją połowę mamy." Pomimo tego, że jest komedią, "Irlandzkie pożegnanie" nie odwraca się od realiów utraty bliskiej osoby.rodzic.

W kontekście tego filmu jest kilka irlandzkich pożegnań, pierwsze w postaci przedwczesnej śmierci ich matki, a drugie w końcowych scenach filmu krótkometrażowego. Tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje, czy farma zostaje sprzedana, czy też Lorcan nadal ją utrzymuje i zatrzymuje swój dom.

Jedna rzecz jest jednak jasna na końcu, bracia są w lepszych stosunkach i jest nadzieja, że Turloch postrzega swojego brata jako zdolnego mężczyznę. Jest też ostatni moment, w którym obaj skreślają ostatnią rzecz z listy życzeń, aby wysłać matkę w kosmos. Bracia osiągają to poprzez pokaz sztucznych ogni i chociaż nie pokazują tego wyraźnie, możemy założyć, że matka jest w stanie to zrobić.Prochy zostały wysłane w kosmos wraz z fajerwerkami, zgodnie z jej ostatnim życzeniem.

Ostatnia scena pokazuje Lorcana i Turloucha ponownie połączonych, z Lorcanem stwierdzającym, że była jeszcze jedna rzecz na liście jego matki, o której zapomnieli, jej życzenia, aby Turlouch wrócił do domu i zamieszkał na farmie. Chociaż nie widzimy ostatecznego rozwiązania, pocieszające jest to, że bracia znów są przyjaciółmi i jest nadzieja na ich przyszłość.

Jakie tematy zostały poruszone w An Irish Goodbye?

An Irish Goodbye porusza wiele tematów kulturowych związanych z Irlandią, a w krótkich 23 minutach filmu ukazuje swobodny charakter takich tematów i sposób, w jaki są one przedstawiane w codziennym życiu współczesnej Irlandii.

Religia

Zobacz też: Ściany Pokoju w Belfaście - niesamowite murale i historia w Belfaście

Temat religii został poruszony w wielu momentach filmu, głównie poprzez postać ojca O'Shea, który badał powszechne trudności w utrzymaniu wiary w religię katolicką, zwłaszcza gdy życie jest uważane za niesprawiedliwe.

Jest to szczególnie widoczne w zdaniu, które Lorcand wypowiada do księdza: "Możesz powiedzieć swojemu kumplowi Jezusowi, że jest prawym kutasem." Pocieszające było również to, że ksiądz zgodził się z nim, subtelnie sugerując, że miał swoje osobiste pretensje do Boga.

Opuszczenie Irlandii

Turlough nawiązuje również do swojej frustracji związanej z myślami o pozostaniu w wiejskiej Irlandii, stwierdzając: "Nie utknę tutaj." Jest to powszechne zjawisko kulturowe w Irlandii, polegające na opuszczeniu kraju w poszukiwaniu lepszego życia.

Narracja ta staje się również jednym z głównych punktów konfliktu w filmie, w którym Lorcan wyraża pogardę dla faktu, że mieszka teraz w eleganckim Londynie i wyraża pragnienie, aby jego brat wrócił do domu i ponownie zamieszkał na farmie.

Humor

Często uważa się, że Irlandczycy mają duże poczucie humoru i naturalną zdolność do radzenia sobie z rozpaczliwymi sytuacjami. Być może było to wynikiem burzliwej przeszłości kraju i mechanizmu radzenia sobie, z którego korzystali Irlandczycy.

W filmie jest wiele momentów czarnego humoru, które można zestawić w kontekście żałoby. Jednak film wykonuje niesamowitą robotę, pokazując subtelność ponurej komedii i sposób, w jaki Irlandczycy naturalnie by z niej korzystali.

Śmierć

Oczywiście głównym tematem An Irish Goodbye jest śmierć, która wyznacza precedens historii i sprytnie pokazuje, jak ludzie różnią się w żałobie. Lorcan próbuje zrobić coś pozytywnego na cześć zmarłej matki, podczas gdy podejście Turloucha polega na uporządkowaniu farmy i zajęciu się praktycznymi aspektami odejścia matki.

Czym jest irlandzkie pożegnanie?

Irlandzkie pożegnanie to termin ukuty na określenie subtelnego wyjścia ze spotkania. Kiedy ktoś robi "irlandzkie pożegnanie", opuszcza imprezę lub spotkanie bez żegnania się z innymi gośćmi, wymykając się tylnymi drzwiami.

Jeśli nie chcesz być kuszony, aby zostać dłużej, możesz samemu pożegnać się po irlandzku. Irlandzkie pożegnanie pozwala uniknąć niezręcznych rozmów lub zwykłego stwierdzenia: "Zostań jeszcze na jedną chwilę!". Inne kraje mają podobne odmiany tego wyrażenia, w tym francuskie Exit lub holenderskie Leave.

Reżyserzy filmu, Ross White i Tom Berkeley, dają widzom swoje własne irlandzkie pożegnanie. Nie wiemy, co się wydarzy, ale możemy cieszyć się ich towarzystwem w krótkich 23 minutach filmu i obserwować ich podróż do pojednania i ponownego ożywienia braterskiej miłości i przyjaźni.




John Graves
John Graves
Jeremy Cruz jest zapalonym podróżnikiem, pisarzem i fotografem pochodzącym z Vancouver w Kanadzie. Z głęboką pasją do odkrywania nowych kultur i poznawania ludzi z różnych środowisk, Jeremy wyruszył w liczne przygody na całym świecie, dokumentując swoje doświadczenia za pomocą wciągającej opowieści i oszałamiających obrazów wizualnych.Po studiach dziennikarskich i fotograficznych na prestiżowym Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej Jeremy doskonalił swoje umiejętności jako pisarz i gawędziarz, umożliwiając mu przenoszenie czytelników do serca każdego odwiedzanego przez siebie miejsca. Jego umiejętność łączenia narracji historycznych, kulturowych i osobistych anegdot przyniosła mu lojalnych zwolenników na jego uznanym blogu Traveling in Ireland, Northern Ireland and the world pod pseudonimem John Graves.Romans Jeremy'ego z Irlandią i Irlandią Północną rozpoczął się podczas samotnej wyprawy z plecakiem po Szmaragdowej Wyspie, gdzie natychmiast urzekły go zapierające dech w piersiach krajobrazy, tętniące życiem miasta i serdeczni ludzie. Jego głębokie uznanie dla bogatej historii, folkloru i muzyki regionu skłoniło go do powracania raz po raz, całkowicie zanurzając się w lokalnych kulturach i tradycjach.Na swoim blogu Jeremy dostarcza bezcennych wskazówek, rekomendacji i spostrzeżeń dla podróżnych, którzy chcą poznać czarujące miejsca w Irlandii i Irlandii Północnej. Niezależnie od tego, czy odkrywa ukryteklejnotów w Galway, podążając śladami starożytnych Celtów na Grobli Olbrzyma lub zanurzając się w tętniących życiem ulicach Dublina, skrupulatna dbałość Jeremy'ego o szczegóły gwarantuje, że jego czytelnicy mają do dyspozycji najlepszy przewodnik turystyczny.Jako doświadczony globtroter, przygody Jeremy'ego wykraczają daleko poza Irlandię i Irlandię Północną. Od przemierzania tętniących życiem ulic Tokio po odkrywanie starożytnych ruin Machu Picchu, nie pozostawił kamienia na kamieniu w swoich poszukiwaniach niezwykłych doświadczeń na całym świecie. Jego blog jest cennym źródłem informacji dla podróżników poszukujących inspiracji i praktycznych porad dotyczących ich własnych podróży, bez względu na miejsce docelowe.Jeremy Cruz, poprzez swoją wciągającą prozę i urzekające treści wizualne, zaprasza cię do przyłączenia się do niego w transformacyjnej podróży przez Irlandię, Irlandię Północną i świat. Niezależnie od tego, czy jesteś podróżnikiem w fotelu szukającym zastępczych przygód, czy doświadczonym odkrywcą szukającym kolejnego celu, jego blog obiecuje być Twoim zaufanym towarzyszem, przynosząc cuda świata na wyciągnięcie ręki.